czwartek, 10 marca 2016

Krótka rozprawa o systematyczności.


Kiedyś złościło mnie, że na blogach widziałem zdjęcia "before" i "after", a żadnego pośrodku. Teraz już mi przeszło. O ile uda mi się zrobić zdjęcie przed pracą, a czasem nawet uwiecznię efekt końcowy, to na fotografowanie poszczególnych etapów nie ma najmniejszych szans.